Wyzwanie dla fotografa ślubnego!Zuzanna i Adam | Wesele w plenerze w Lipowym Dworze

Chociaż mieszkam w Kielcach i tutaj wykonuję swój zawód fotografa ślubnego, z wielką przyjemnością podążam śladem Młodej Pary, która chce oprawić swój ślub w pozamiejską scenografię.

Taki też był zamysł Zuzanny i Adama –zależało im, by uwydatnić harmonię, jakiej doświadczają w relacji z przyrodą i podkreślić inspiracje, które czerpią z natury. Dlatego z uwagą wyławiałem urocze kompozycje kwiatowe, estetycznie podane przekąski, jak i tętniące witalnością obroty, uściski, śmiechy.
Nadal jednak szukałem tego jedynego motywu, który sprawi, że reportaż ślubny zdefiniuje nastroje uczestników i niepowtarzalność ceremonii.
I oto niespodziewanie pomogła mi pogoda! Nadciągała burza, lecz Młodzi nie chcieli korzystać z planu B, woleli zdać się na okoliczności i przeżyć je w najczystszej postaci:) I tę ich ufność w siły Natury chciałem podkreślić, eksponując ogrom nieba nad przygotowanym pod nim przyjęciem ślubnym. Ostatecznie burza przeszła bokiem i wyglądało to tak, jakby niebo wzięło ich pod swoja opiekę:)
Mogłem z pełnym zaangażowaniem podążać z aparatem za światłem, które reżyserowało cały plener ślubny – mleczne rozproszone światło dzienne dodawało przestrzeni lekkości, płomienie świec miękko otulały twarze, smugi scenicznego światła dynamizowały ruch uchwycony w migawce, a towarzyszące imprezie rozbłyski fajerwerków mocno akcentowały święto Młodej Pary. Całość była niezwykle sensualna, malarska, nastrojowa.

Fotograf na ślub to taki fachmistrz, który niejako czyta rozmaite „znaki” i używa ich podczas swojej pracy, żeby historia była spójna i jedyna w swoim rodzaju. W sesji zdjęciowej Zuzanny i Adama takimi motywami okazało się niebo, światło i biel – jestem pewien, że odtąd będą je kojarzyć właśnie z tym szczęśliwym momentem zaślubin.

Organizacja: Agencja Spinki
Sala: Lipowy Dwór
Oprawa muzyczna: DJ Tomek Dudek
Dekoracje światłem: Strefa Światła
Dekoracje florystyczne:  Kwiaciarnia Pokusa